Otym, z czym się borykają rodzice wcześniaków, mówi dr n. med. Marzanna Reśko-Zachara, neonatolog i pediatra z Kliniki Neonatologii i Intensywnej Terapii Noworodka Instytutu Matki i Dziecka.
Wcześniak idzie do domu
Maluch urodzony za wcześnie nie ma łatwego życia. Spędził w inkubatorze kilka, kilkanaście, a czasem nawet kilkadziesiąt tygodni i teraz musi nadrobić wszystko to, co nie zdążyło się dokonać w brzuchu mamy.
UdostępnijJakie warunki powinien spełnić wcześniak, żeby rodzice mogli zabrać go do domu?
Dr Marzanna Reśko-Zachara: Przede wszystkim musi samodzielnie oddychać. Obowiązkową umiejętnością jest także samodzielne jedzenie. Maluch zatem powinien ssać i przejawiać zainteresowanie pokarmem, choć zdarza się, że wypisuje się dziecko, które rodzice nadal karmią sondą. Dobrze też, kiedy wcześniak utrzymuje stałą temperaturę ciała, a jego waga to przynajmniej 2 kg. Te wszystkie cztery warunki muszą być spełnione równolegle. Do takiego stanu wcześniak dochodzi przez kilka tygodni, a czasem nawet przez kilka miesięcy, w zależności od tego, w którym tygodniu życia maleństwo przyszło na świat. Trzeba ufać, że jeśli dziecko dostało „zielone światło” od lekarzy na wypis do domu, oznacza to, że jest gotowe na wyjście.
Wcześniak idzie do domu